Astronomowie odkryli planetę podobną do Ziemi, znajdującą się poza naszym Układem Słonecznym. Odkrycia dokonał zespół szwajcarskich, francuskich i portugalskich naukowców używając teleskopu o średnicy 3,6 metra. Planeta znajduje się w odległości 20 lat świetlnych od nas - w gwiazdozbiorze Wagi, na orbicie gwiazdy o nazwie Gliese 581.

Gwiazda jest niewielka, ma zaledwie 1/3 masy Słońca i jest czerwonym karłem (80 procent najbliższych gwiazd należy do tej klasy).
To pierwsza ze znanych nam planet, która tak bardzo przypomina Ziemię. Jej odkrycie zwiększa się prawdopodobieństwo występowania pozaziemskiego życia.

Jednym z warunków do powstania życia jest występowanie wody w stanie ciekłym. Dlatego strefa w takich odległościach od gwiazdy, w których panują odpowiednie temperatury, nazywana jest "nadającą się do zamieszkania" (habitable zone).

"Oceniliśmy, że średnia temperatura tej "Ziemi" wynosi między 0 i 40 stopni Celsjusza, i to wyjaśnia istnienie wody ciekłej" wyjaśnia Stéphane Udry, z Genewy Obserwatorium (Szwajcaria).
"Ponadto promień planety jest większy jedynie 1,5 raza niż promień Ziemi i według modeli planeta powinna być skalista, tak jak Ziemia, lub pokryta oceanami."

"Nowa Ziemia" ma masę pięciokrotnie większą niż Ziemia, a gwiazdę obiega w ciągu zaledwie 13 dni.

Dwa lata temu, ten sam zespół astronomów odkrył planetę o masie 15 mas Ziemi. Z czasem dostrzerzono druga planetę 8 razy bardziej masywną niż Ziemia i obiegającą swoją gwiazdę co 84 dni, a także "Nową Ziemię". Można więc wnioskować, że Gliese 581 ma układ złożony z przynajmniej 3 planet. Badania zostały wykonane za pomocą najdokładniejszego na świecie spektrografu HARPS (High Accuracy Radial Velocity for Planetary Searcher), którym mogą dokonywać pomiarów prędkości radialnych z dokładnością od 2 do 3 metrów na sekundę (czyli 9 km/h). Do tej pory spośród 13 znanych planet o masach poniżej 20 mas Ziemi, 11 znaleziono właśnie tym instrumentem.

Źródło: www.eso.org