Nadzwyczajna nieaktywność Słońca w ostatnich wielu miesiącach sprawia, że podupada teoria o dużym wpływie naszej gwiazdy na globalne ocieplenie. Raz na 11 lat Słońce osiąga szczyt swojej aktywności. Ostatnio miał on miejsce w 2001 roku, a następnym razem nastąpi w 2012 roku.

Pomiędzy szczytami aktywności występuje minimum aktywności naszej gwiazdy. Właśnie w tym roku obserwuje się to zjawisko. Dotychczas z badań naukowych wynikało, że nawet w okresie, kiedy Słońce przejawiało minimalną aktywność, to jednak na jego powierzchni pojawiały się plamy, czyli ciemniejsze miejsca, gdzie temperatura jest znacznie niższa w porównaniu z innymi obszarami gwiazdy. Jednak jak się okazuje, ten rok jest rekordowy.

W minionym miesiącu na Słońcu nie zanotowano ani jednej plamy. W dodatku przez ostatnie 7 miesięcy na gwieździe pojawiły się tylko trzy plamy. Według naukowców z Obserwatorium Mount Wilson w Kalifornii, ostatnio ani jednej plamy przez cały miesiąc nie było na Słońcu w czerwcu 1913 roku, a trzeba podkreślić, że kolekcje plam mamy udokumentowaną od 1748 roku. Dane te nie pozostają obojętne dla sprawy najważniejszej dla ludności naszej planety, ponieważ wpływają na teorie związane z globalnym ociepleniem. Większość osób sądząca iż ocieplenie nie jest winą człowieka tylko aktywności słonecznej, traci właśnie jeden ze swoich żelaznych dowodów. Brak plam przez tak długi okres nie miał większego wpływu na ziemski klimat.

Od początku roku nie zanotowano globalnego spadku temperatury, a wręcz przeciwnie, zima okazała się niezwykle łagodna, a w najróżniejszych regionach świata wiosna i lato przyniosły nowe rekordy ciepła. Według pomiarów amerykańskiego Krajowego Instytutu do spraw Oceanów i Atmosfery (NOAA) od początku stycznia do końca lipca średnie odchylenie temperatury globalnej na lądach od normy wyniosło 1,07 stopnia, co oznacza, że 2008 rok do tej pory zapisuje się jako szósty najcieplejszy w całej historii meteorologii.

Według astronomów rozpoczynający się właśnie 24 cykl słoneczny z apogeum w 2012 roku, będzie nadzwyczaj aktywny. Zaskakujące jest więc to iż panujące obecnie jego minimum jest aż tak długie i ciche. Czyżby to miała być przysłowiowa cisza przed burzą?

Źródło: twojapogoda.pl