Pierścienie ażurowe Jowisza i pierścień E wokół Saturna były dotąd największymi spośród zaobserwowanych przez ziemskie teleskopy. Okazuje się że wokół Saturna znajduje się strefa pyłów i skał znacznie rozleglejsza od nich.

Naukowcy właśnie odkryli ją przy pomocy Spitzer Space Telescope należącego do NASA. Wyniki ich obserwacji publikuje na swoich stronach internetowych pismo Nature. Aby wyobrazić sobie jak wielki jest nowoodkryty pierścień wystarczy zauważyć, że jego zewnętrzna średnica jest 207 razy większa od średnicy Saturna, a wewnętrzna 128 razy. Dla porównania, największe ze znanych dotąd pierścieni miały średnicę zaledwie 20 krotnie większą od Saturna.

fot. NASA

Źródłem materiału skalnego, dzięki któremu powstał nowoodkryty pierścień jest zdaniem uczonych jeden z księżyców Saturna o nazwie Febe. Pierścień krąży bowiem w pobliżu jego orbity, nachylonej do płaszczyzny innych pierścieni pod kątem 27 stopni.

Odkrycie pierścienia pozwala wyjaśnić jedną z zagadek Układu Słonecznego. Od dawna naukowcy zastanawiali się czemu inny z księżyców Saturna Japet z jednej tylko strony ma nieco ciemniejszą barwę. Teraz twierdzą, że to efekt przechodzenia Japeta przez pyłowy pierścień ciągnący się za Febe. W rezultacie takiego przejścia materiał skalny z tego ostatniego wbija się w powierzchnię tego pierwszego i osiada na niej niczym owady na przedniej szybie szybko jadącego auta. To sprawia, że zmienia się kolor powierzchni Japeta, choć tylko z tej strony, która jest ustawiona przodem do kierunku poruszania się księżyca.

Źródło: Newsweek