Koniec ery wahadłowców...

Koniec ery wahadłowców...Dzisiaj, o godz. 11.57 czasu polskiego prom kosmiczny Atlantis wylądował na Przylądku Canaveral kończąc swoją misję na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Tym samym kończy się trwająca trzy dekady era amerykańskich wahadłowców.

Podczas pożegnania dowódca wahadłowca Atlantisa podarował załodze stacji małą amerykańską flagę, którą w kwietniu 1981 roku mieli ze sobą astronauci z promu Columbia podczas pierwszego pierwszego, historycznego lotu wahadłowca. Umieszczono ją w korytarzu prowadzącym do śluzy, przy której dokowały promy i otrzyma ją pierwsza amerykańska załoga, która poleci na stację nowym pojazdem.

Wahadłowiec Atlantis zostanie teraz zamieniony w muzeum. Będzie on główną atrakcją Centrum Kosmicznego Kennedy’ego na Florydzie. Wkrótce dostawy ładunków na Międzynarodową Stację Kosmiczną przejmą dwie amerykańskie firmy prywatne. Jedna z nich - Exploration Technologies wystrzeli własną rakietę jeszcze w tym roku. Ładowność komercyjnych pojazdów będzie jednak wielokrotnie mniejsza od ładowności przechodzących na emeryturę wahadłowców. Loty amerykańskich astronautów będą odbywać się na pokładach rosyjskich Sojuzów. Przedstawiciele drugiej prywatnej firmy współpracującej z NASA - SpaceX twierdzą, że od momentu zatwierdzenia ich programu przez amerykańską agencję kosmiczną potrzebują trzy lata na wyniesienie ludzi na orbitę. Eksperci twierdzą jednak, że potrwa to dłużej i że może minąć nawet 10 lat, zanim Stany Zjednoczone znów wystrzelą ze swojego terytorium pojazd kosmiczny z astronautami na pokładzie.

Program lotów promów kosmicznych, zainicjowany 30 lat temu, postanowiono zakończyć z przyczyn budżetowych i politycznych. Uchodzi on od dawna za zbyt drogi i rozrzutny. Deficyt budżetowy USA wzrósł do prawie 10 procent PKB i politycy w Kongresie uważają, że trzeba przeznaczyć więcej środków na potrzeby w kraju.

Odsłony: 11086
Kategoria: