Naukowcy z NASA będą dokładnie śledzić 400-metrową asteroidę 2005 YU55 za pomocą anten Deep Space Network, która już w przyszły wtorek 8 listopada przeleci bliżej Ziemi niż Księżyc.

Astronomowie upatrują w tym dużej szansy na dokładniejsze zbadanie tego kosmicznego obiektu przy użyciu znajdujących się na Ziemi przyrządów.

Śledzenie asteroidy rozmiarów lotniskowca rozpocznie się we wtorek o godzinie 17:30 czasu polskiego. Wykorzystana do tego zostanie wielka, 70 metrowa antena Deep Space Network. Dodatkowo będą poczynione obserwacje przy użyciu radioteleskopu w Obserwatorium Arecibo w Puerto Rico. Najbliżej Ziemi obiekt znajdzie się około godziny 00:30 w dniu 9 listopada.

Nie musimy się tego obiektu wcale obawiać, jako że jego trajektoria jest już dokładnie obliczona. W najbliższym miejscu znajdzie się ona w odległości 324600 kilometrów od Ziemi (czyli 0.85 dystansu między Ziemią, a Księżycem). Wpływ grawitacyjny obiektu będzie praktycznie nieodczuwalny na naszej planecie. Planetoida ta odwiedzi nasze okolice następnym razem za 200 lat, więc naukowcy chcą dobrze wykorzystać swoją szansę.

Ostatnim razem tak duży kawałek kosmicznego kamienia zbliżył się do Ziemi w 1976 roku, choć w momencie przelotu astronomowie nie zdawali sobie z tego sprawy. Po raz kolejny inna planetoida nawiedzi nasze bezpośrednie sąsiedztwo w roku 2028.

Źródło: geekweek.pl