Czerwiec i lipiec to miesiące, w których możemy zobaczyć obłoki srebrzyste – najwyższe chmury obserwowane z Ziemi. Powstają one z malutkich kryształków lodu wodnego o rozmiarach od 40 do 100 nanometrów, które unoszą się w atmosferze ziemskiej na wysokości od 76 do 85 kilometrów (ta część atmosfery nazywa się mezosferą).
To najwyżej położone chmury, które można podziwiać z powierzchni Ziemi.
"Zobaczenie ich wcale nie jest łatwe – muszą zostać spełnione pewne warunki geometryczne. Chmury są widoczne z szerokości geograficznych w przedziale 50-70 stopni szerokości północnej i południowej, w okolicach przesilenia letniego, czyli w okresie, kiedy Słońce chowa się pod horyzont na niewielką głębokość – od 6 do 16 stopni" – zaznaczył dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.
Dodał, że takie położenie Słońca gwarantuje już w miarę ciemne niebo, a jednocześnie nasza dzienna gwiazda – dla nas już schowana pod horyzontem – jest w stanie wciąż oświetlać położone znacznie wyżej kryształki obłoków srebrzystych.
W Polsce czerwiec i lipiec to najlepszy czas do wypatrywania obłoków srebrzystych. – Najczęściej widać je około północy nad północną częścią horyzontu. Jak sama nazwa wskazuje srebrzą się one na tle niebieskiego lub granatowego nieba, pokazując wyraźne smugi i struktury trochę podobne do znacznie niżej położonych cirrusów – opisał dr Olech.
Źródło: PAP