Lipiec należy do tych miesięcy, który nie sprzyja obserwacjom. Noce lipcowe są krótkie, niezbyt ciemne, ale za to ciepłe. Spośród jasnych planet jedynie poranna Wenus i Jowisz będą prezentować się okazale.

W lipcu dni stają się coraz krótsze. W Warszawie 1 lipca wschód Słońca możemy obserwować o godzinie 4:19, a zachód o 21:01. Natomiast 31 lipca wschód o 4:55, a zachód o 20:28. W lipcu nasza dzienna gwiazda wstępuje w znak Lwa.

5 lipca o godz. 6.00 Ziemia znajdzie się najdalej od Słońca (aphelium). Oba ciała będzie wtedy dzielił dystans 152 milionów kilometrów.

Kolejność faz Księżyca w lipcu:
pełnia - 3 lipca o godz. 20:52,
ostatnia kwadra - 11 lipca o godz. 3:48,
nów - 19 lipca o godz. 6:24
pierwsza kwadra - 26 lipca o godz. 10:56.

Najbliżej Ziemi Srebrny Glob znajdzie się 1 lipca o godz. 20:02 oraz 29 lipca o godz. 10:31, a najdalej 13 lipca o godz. 18:48.


Planety

Merkury wciąż znajduje się zbyt blisko Słońca, dlatego jego obserwacje z Ziemi są niemożliwe.

Wenus widoczna jest na porannym niebie, godzinę przed wschodem Słońca, 10 stopni nad północno-wschodnim horyzontem blisko Jowisza. 4 lipca planeta przedefiluje przez sam środek Hiad, a 9 lipca zbliży się na niespełna stopień do Aldebarana - najjaśniejszej gwiazdy z konstelacji Byka.

Najwięcej wrażeń dostarczy nam dzień 15 lipca. Tego ranka, w najmniejszej odległości od siebie (niespełna 4 stopnie) znajdą się Wenus i Jowisz.

Mars świeci wieczorem, godzinę po zachodzie Słońca około 10 stopni nad zachodnim horyzontem. Sezon na obserwacje Czerwonej Planety powoli się kończy.

Jowisz znajduje się bardzo blisko Wenus, czyli również 10 stopni nad północno-wschodnim horyzontem. Jest on wciąż atrakcyjnym celem dla posiadaczy lornetek, ale to już nie będzie to samo, co 2 tygodnie temu. Jowisz świeci blaskiem -2,1 mag, a jego tarcza ma średnicę 34", czyli już porównywalną z tarczą Wenus. Zupełnie inna będzie natomiast faza, która wynosi 100%. Przez cały pierwszy tydzień lipca Jowisz będzie się trzymał w odległości około 5° od Wenus.

15 lipca Jowisz zostanie zakryty przez tarczę Księżyca zbliżającego się do nowiu. Zakrycie to będzie widoczne z terenu Polski.

Saturn widoczny jest około 15 stopni nad południowo-zachodnim horyzontem. Z każdym dniem planeta zbliża się do Słońca, co oznacza, iż pod koniec miesiąca zaniknie w zorzy dziennej.

Uran i Neptun widoczne są w drugiej połowie nocy odpowiednio w gwiazdozbiorach Ryb i Wodnika. Do ich obserwacji najlepiej wykorzystać lornetkę.

Pluton świeci całą noc w gwiazdozbiorze Strzelca. Posiadacze dobrego teleskopu amatorskiego, mogą spróbować odnaleźć planetę.

Meteory

Lipiec bez wątpienia zasługuje na miano miesiąca spadających gwiazd. Wszystko za sprawą wyjątkowo dużej liczby rojów meteorów aktywnych w tym miesiącu. Już w pierwszej połowie miesiąca możemy obserwować Perseidy. Drugim pod względem aktywności lipcowym rojem są Delta Aquarydy S. Blisko Wodnika znajduje się gwiazdozbiór Koziorożca, a w nim radiant kolejnego lipcowego roju - Alfa Capricornidów. Przez cały lipiec aktywne są również Alfa Cygnidy. Innym rojem widocznym w lipcu są bardzo słabo zbadane Pegazydy. W pierwszej połowie lipca "załapiemy się" jeszcze na końcówkę aktywności jednego z najdłużej aktywnych rojów meteorów - Sagittarydów. Do listy znanych i opisanych powyżej rojów warto dodać jeszcze trzy inne strumienie, które czekają na lepsze poznanie. Są to Delphinidy (aktywne od około 10 lipca do połowy sierpnia), Omikron Draconidy (aktywne przez większą część lipca) oraz teleskopowe Alfa Lirydy (aktywne w okolicach 10 lipca).
Warto w lipcu spoglądać w niebo, tym bardziej, że obserwacje meteorów należą do najprostszych do wykonania obserwacji astronomicznych.