Tegoroczne majowe niebo będzie się prezentować niezwykle ciekawie. W centrum zainteresowania pozostanie Saturn, dwie widowiskowe komety a także dwa zaćmienia. Maj 2013 przyniesie nam początek okresu białych nocy a także możliwość jeszcze częstszych obserwacji Słońca.
Deklinacja Słońca w maju wciąż rośnie, co sprawia, że dzień jest coraz dłuższy i przybywa go w sumie ponad godzinę. 1 maja w Warszawie nasza dzienna gwiazda wzejdzie o 5.05, a zajdzie o 20.02, a 31 maja wzejdzie o 4.21, zaś zajdzie o 20.47. W maju Słońce wstępuje w znak Bliźniąt.
W maju czekają nas dwa zjawiska zaćmieniowe. Pierwsze, 10 maja - obrączkowe zaćmienia Słońca. Pas fazy obrączkowej będzie przechodził przez północną Australię, wschodnią część Papui-Nowej Gwinei, po czym wkroczy na Ocean Spokojny. Maksymalny czas fazy obrączkowej będzie wynosił 6 minut i 3 sekundy.
Natomiast 25 maja będziemy mieli do czynienia z częściowym, półcieniowym zaćmieniem Księżyca. To najmniej efektowne z możliwych zaćmień, bo Srebrny Glob tylko muśnie półcień Ziemi swoim krańcem. Zaćmienie będzie najlepiej widoczne w obu Amerykach, na Atlantyku, Antarktydzie i zachodniej Afryce.
Kolejność faz Księżyca w maju jest następująca:
ostatnia kwadra - 2 maja o godz. 13.14,
nów - 10 maja o godz. 2.29,
pierwsza kwadra - 18 maja o godz. 6.35,
pełnia - 25 maja o godz. 6.25
i ponownie ostatnia kwadra - 31 maja o godz. 20.58.
Najbliżej Ziemi Księżyc znajdzie się 26 maja o godz. 3.46, a najdalej 13 maja o godz. 15.32.
Merkury, Wenus, Mars znajdują się na sferze niebieskiej blisko Słońca i ich obserwacje w maju są bardzo trudne.
Jowisz jest już słabo widoczny i z dnia na dzień czas jego obserwacji będzie się skracał. Planetę możemy obserwować jeszcze na początku miesiąca. Około godziny po zachodzie Słońca dojrzymy ją na wysokości kilkunastu stopni nad zachodnim horyzontem. Jest to ostatni dzwonek na przeprowadzenie obserwacji planety gdyż koniunkcja Jowisza ze Słońcem nastąpi 19 czerwca.
Saturn świeci prawie całą noc noc dość nisko po południowej stronie nieba na granicy konstelacji Panny i Wagi. Saturn ma obecnie jasność około 0,2 wielkości gwiazdowej, a więc jest odrobinę słabszy od najjaśniejszych gwiazd widocznych na naszym niebie.
Uran w maju pozostaje niewidoczny.
Neptun to punktowy obiekt nawet dla posiadaczy teleskopów, ale za sprawą jasności na poziomie 7.9 mag czyni go teoretycznie dostrzegalnym dla lornetek i teleskopów pod ciemnym niebem. Nad ranem możemy próbować odnaleźć Neptuna. Warunki do jego obserwacji są jednak trudne, bo godzinę przed wchodem Słońca świeci tylko kilkanaście stopni nad południowo-wschodnim horyzontem. Odnajdziemy go w gwiazdozbiorze Wodnika.
Podczas majowych nocy możemy podziwiać dwie komety, widoczne przy pomocy lornetki. Obie niestety oddalają się już od Słońca i słabną, ale wciąż możemy je zobaczyć.
Kometa C/2011 L4 (PanSTARRS) - w maju, podobnie jak w kwietniu kometa będzie obiektem okołobiegunowym, dostępnym przez całą noc. Będzie się ona przemieszczać się przez konstelacje Cefeusza, Małej Niedźwiedzicy i Smoka, a jej blask powinien wynosić około 6,5-7 magnitudo. Od ostatniej dekady miesiąca dostrzeżenie obiektu na ciemnym niebie wymagać będzie już silniejszych lornetek lub teleskopów, choć nawet w pierwszej połowie kometa stanowić będzie jedynie nieco rozmytą szarawą gwiazdę, z niemal niedostrzegalnym już warkoczem.
Kometa C/2012 F6 (Lemmon) przejdzie z gwiazdozbioru Ryb, do Pegaza, a następnie do Andromedy. Jej jasność powinna wynosić w okolicach 6,5 magnitudo, a najlepsze warunki do jej obserwacji wystąpią nad ranem.
Miejmy nadzieję, że pogoda będzie sprzyjać.