Od ponad 400 lat astronomowie badają Słońce z daleka. Teraz NASA postanowiła wysłać w jego stronę swoją sondę. Projekt nosi nazwę Solar Probe+. "Po raz pierwszy odwiedzimy żyjącą, oddychającą gwiazdę" - mówi Lika Guhathakurta z NASA.
"Ten rejon w naszym Układzie jest słabo zbadany i, jak wierzymy, można tam odkryć wiele ciekawych rzeczy". Solar Probe+ to odporna na słoneczną temperaturę sonda, zaprojektowana po to aby dogłębnie zbadać atmosferę Słońca a także wiatr i magnetyzm słoneczny. Sonda jest "kontynuacją" wcześniejszego urządzenia Solar Probe, zaprojektowanego w 2005 roku. Misja ma wystartować w 2015 roku, pod koniec 25. obserwowanego cyklu słonecznego, trwać 7 lat (czyli do maksimum kolejnego, 26. cyklu słonecznego) i rozwiązać dwie największe zagadki astrofizyki.
"Sonda jest nadal we wczesnej fazie jej projektowania", mówi Guhathakurta. "Mamy dużo pracy do wykonania, ale to jest bardzo ekscytujące".
Projektantem i wykonawcą sondy jest The Johns Hopkins University Applied Physics Laboratory (w skrócie: APL). Jest to niekomercyjna placówka badawcza, koncentrująca się przede wszystkim na rozwiązywaniu problemów z obszaru zainteresowań marynarki USA i - ogólnie - techniki obronnej. Placówka ta prowadzi również liczne ważne badania dla cywilnych agencji federalnych (przede wszystkim NASA) i przemysłu prywatnego. APL składa się z ponad 140 oddzielnych laboratoriów oraz zespołów: badawczych, analiz, symulacji i modelowania, projektowania, badań prototypów, testowania i sprawdzania urządzeń.
Laboratorium Fizyki Stosowanej (APL) na Uniwersytecie Hopkinsa ma już doświadczenie jeśli chodzi o sondy kosmiczne. Współpracowali przy projektach MESSENGER i Solar Probe.
W „najgorętszym” miejscu Solar Probe+ znajdzie się 7 milionów km od Słońca. Tam sonda musi stawić czoła temperaturom ponad 1400 stopni Celsjusza i przetrwać fale promieniowania , jakich nie przetrwała jeszcze żadna sonda. Solar Probe+ będzie zasilana energią słoneczną.
Zagadki jakie ma do wyjaśnienia sonda Solar Probe+ to:
1) Tajemnica wysokiej temperatury korony słonecznej. Na powierzchni Słońca temperatura wynosi 6000 stopni. Intuicja mówi, że w miarę oddalania się od gwiazdy temperatura powinna spadać. Ona natomiast rośnie. Nadal nie wiadomo z czego to wynika.
2) Wiatr słoneczny. Słońca wyrzuca w przestrzeń kosmiczną gorące strumienie naładowanych cząstek. Czyni to z niewyobrażalną wręcz prędkością. To właśnie wiatr słoneczny uaktywnia komety czy powoduje burze magnetyczne w atmosferze planet. Jednak, jak się okazuje, na powierzchni Słońca wiatr w zasadzie nie istnieje. Co zatem nadaje słonecznym powiewom ich siłę i prędkość, z którą „atakują” inne ciała niebieskie?
Symulacja ilustrująca trajektorię lotu sondy
Prawdopodobnie wszystkie odpowiedzi na pytania znajdują się w koronie słonecznej i to do niej będzie musiała się dostać sonda. Ale czy na pewno będzie w stanie wytrzymać panujące tam warunki? Wszystko w rękach inżynierów z NASA.
"Solar Probe+ jest nadzwyczajną misją badawczą, odkrywczą i głęboko rozumianą," mówi Guhathakurta. "Nie możemy doczekać się jej startu."
Źródło: NASA